Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Materiały na dzień 28 kwietnia

Temat: Ślady przeszłości

 

Muszka w bursztynie słuchanie opowiadania i rozmowa na temat jego treści.

 

Muszka w bursztynie

Hanna Zdzitowiecka

Nigdzie nie ma takich ładnych kamyków jak nad morzem – powiedziała Hania, rozkładając na kocu swoje skarby. Były tam białe, różowe, żółte, szare, czerwone i czarne, i łaciate, a wszystkie okrągłe, równiutko obtoczone. Bo fale morskie przerzucają kamyki z miejsca na miejsce, ocierają jedne o drugie, aż zrobią się gładkie, bez ostrych krawędzi. − A ja mam inny, nie taki jak twoje, i leciutki – odezwał się Leszek, patrząc na rozłożone kamyki.

Pokaż, jaki? – spytała Hania.

Leszek otworzył zaciśniętą piąstkę. Jego kamyk był kanciasty, chropowaty, z jedne strony jakby odłamany. I właśnie w tym miejscu był najładniejszy, bo i kolor miał ciemnopomarańczowy, i połysk, i taki był przeźroczysty. Hania przyjrzała mu się uważnie.

Zobacz! Tam coś jest w środku! – zawołała. – Chyba jakaś malutka muszka… Chodź, pokażemy mamusi!

To bursztyn, i jaki ładny – powiedziała mama. Zaraz się przekonamy, czy się nie mylę.

Urwała kilka drobniutkich strzępków papieru i dotknęła ich potartym mocno o wełniany kostium bursztynem. Papierki przyczepiły się do bursztynu.

Ja też tak zrobię…

Leszek potarł jeden z kamyków i przyłożył do papieru.

Nie łapie… – zmartwił się.

Bo kamień nie przyciąga papierków, tylko bursztyn – tłumaczyła matka.

A bursztyn to nie kamień?

Nie. Bursztyn to żywica, stwardniała żywica.

Dzieci zdziwiły się.

Żywica? Taka jak na sośnie i na świerku?

Ale skąd ona się wzięła w morzu?

I skąd w tym bursztynie znalazła się muszka?

Muszka? – zainteresowała się mama. – Ależ tak, widzę ją…

Jaka szkoda, że ta muszka nie może nam opowiedzieć, co się tu działo przed wielu, wielu tysiącami lat…

A skąd ona mogłaby to wiedzieć? – zdziwiła się Hania.

Bo ona żyła przed tysiącami lat, kiedy nie było jeszcze ludzi na ziemi i kiedy nie było tu jeszcze morza…

A co było? – zapytał Leszek.

Były wielkie lasy, w których rosły przeróżne drzewa. Rosły też i sosny, dużo sosen… Między drzewami uwijały się większe i mniejsze owady, a wśród nich i nasza mała muszka…

Ta sama, co w tym bursztynie?

Ta sama. Dostrzegła błyszczącą kroplę na sosnowej korze i pomknęła ku niej.

Może to odrobina porannej rosy? Może słodki sok, który tak chętnie spijała z innych roślin? Zanurzyła trąbkę w złotej błyszczącej kropli. Musnęła ją przednimi łapkami…

Co to? Coś trzyma i nie chce puścić… Zatrzepotała skrzydełkami… Teraz już i skrzydełka przylgnęły do niebezpiecznej kropli. Jeszcze trochę, a muszka utonie w lepkiej, złotej żywicy, która wypłynęła ze zranionej sosnowej gałęzi. Ostrzeżone przygodą swej towarzyszki, inne muszki odleciały. Została tylko ta jedna, ale została na zawsze…

A co się potem stało?

Potem?… Cóż, potem może ta kropla żywicy z muszką zatopioną w środku spadła na ziemię. Może całą sosnę obaliła wichura. Nie wiemy. Wiemy tylko, że później, po wielu latach, dawny las zalało morze, że z tych dawnych sosen zostały tylko bryłki stwardniałej na kamień żywicy, a w jednej z tych bryłek nasza mała muszka. Jej towarzyszki zginęły bez śladu. Ona przetrwała tysiące lat.

Czy ta żywica to bursztyn? – spytał Leszek.

Tak. Po każdej burzy morze wyrzuca na brzeg duże i małe kawałki bursztynu. Jedne są jasne, żółtawe, inne koloru miodu albo jeszcze ciemniejsze. I często możemy w nich zobaczyć zatopione muszki, pajączki albo kawałki mchu czy gałązki sprzed wielu tysięcy lat.

 

Pytania do utworu:

Co przywiozły dzieci znad morza?

Jakie były kamyki? Dlaczego?

Jak wyglądał bursztyn?

Jak powstaje bursztyn? Skąd się bierze?

Czy wiecie, jak nazywano kiedyś bursztyn? (jantar)

Jeżeli macie w domu bursztyn, pokażcie go dzieciom, aby mogły sprawdzić, czy różnią się one od zwykłych kamieni, sprawdźcie, czy bursztyn faktycznie się elektryzuje.
https://kumpel.com.pl/2017/skad-wziely-sie-bursztyny/


https://vod.tvp.pl/video/jedyneczka,nasze-morze,20295914

Spróbujcie stworzyć krzyżówkę, w taki sposób, aby hasło brzmiało BURSZTYN.

 

Zabawa matematyczne:
Gdzie jest więcej?
Do zabawy będą potrzebne karty (dla dwóch osób dwa kolory od 1-10). każdy dokładnie tasuje swoje karty a następnie gramy z dzieckiem, określając kto ma więcej- czyja karta ma wyższą liczbę oczek.

Karta pracy do wykorzystania:/uploads/5d90e02339629/newses/399/content//nowowydane_cwiczenia_matematyka_znaki_rownosci_mniejszosci_wiekszosci.pdf [.pdf, 60.81 kB]

Na zakończenie proponujemy zestaw ćwiczeń ruchowych:

  • Klęk podparty, wykonujemy ruch do tyłu, opierając pośladki o stopy, równocześnie chowamy głowę między ramiona. Powracamy do klęku podpartego. (+/- 10 ruchów)
  • Małe żabki: skaczemy do przodu obunóż z głębokiego przysiadu (10 żabich skoków).
  • Ćwiczenie dużych grup mięśniowych “Kto silniejszy”. Siadamy naprzeciwko dziecka: siad skrzyżny. Podajemy sobie ręce. Kolana dotykają Przeciągamy się raz w jedną, raz w drugą stronę
  • Mała miękka piłka lub woreczki z grochem lub balonik: podrzucamy i chwytamy, ale po każdym podrzucie robimy obrót: raz w lewo, raz w prawo
  • Siadamy. Na ustalony znak jak najszybciej podrywamy się z podłogi i klaszczemy.
  • Ćwiczenie uspokajające Maszerowanie przy ulubionej piosence.